Wszystkich zebranych w Bazylice witał ks. dr Grzegorz Kaliszewski, diecezjalny moderator Róż Żywego Różańca, który mówił, że: "Modlitwa różańcowa to piękny dar, który otrzymaliśmy i z którym dzielimy się z innymi. Poprzez tę modlitwę, przez wstawiennictwo Matki Najświętszej wypraszamy u Boga wszelkie potrzebne łaski. Dzisiaj wiele osób potrzebuje takiego modlitewnego wsparcia. Każdy z nas przeżywa różne trudności, zmaga się z jakimiś problemami. A tym, którzy  zaufają Bogu i Maryi, łatwiej przezwyciężyć te wszystkie problemy. I myślę, że dlatego tak wiele osób przybywa na każdą Diecezjalną Pielgrzymkę Róż Żywego Różańca.  Bardzo się cieszę, że jest nas coraz więcej. Święty Jan Paweł II całe życie zawierzył Maryi  i myślę, że wielu wiernych z diecezji kieleckiej uczyniło to samo. Dlatego tutaj jesteśmy i ufamy, że Maryja jest z nami, że Ona każdego dnia nad nami czuwa, dodaje nam sił i nadziei".

Do licznie zebranych pielgrzymów swoje słowo wypowiedział również ks. Łukasz Zygmunt, dyrektor Misyjnego Dzieła Diecezji Kieleckiej, który przybliżył historię Dzieła Misyjnego w naszej diecezji, podziękował za wsparcie modlitewne oraz materialne. Przypomniał także, że każdy człowiek jest misjonarzem i swoją postawą powinien dawać przykład innym. Swoim świadectwem o odbyciu stażu na misjach w Kazachstanie podzielił się również alumn WSD w Kielcach.

Następnie wysłuchalismy konferencji, którą wygłosił ks. prałat Tomasz Rusiecki, wikariusz biskupi ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiegoktórej, a temat jej brzmiał : "Z Maryją – Matką Różańcową – niesiemy Chrystusa".

Po konferencji rozpoczęła się modlitwa różańcowa prowadzona przez Pilegrzymów.

Po zakończeniu odmawiania modlitwy różańcowej rozpoczęła się Eucharystia, ktorej przewodniczył i homilię wygłosił Pasterz Kościoła Kieleckiego, biskup Jan Piotrowski, który przypomniał historię powstania Róż Żywego Różańca: "Diecezjalna rodzina Róż Żywego Różańca jest największym stowarzyszeniem w kościele kieleckim, które codziennie łączy się dziesiątkiem  różańca - na wspólnej modlitwie.  Historia Żywego Różańca zaczęła się w 1826 roku, kiedy to młoda mieszkanka Lyonu – Paulina Jaricot, nawrócona  z próżnego życia, postanowiła pomóc misjom i misjonarzom. Stanęła u początku dzieła rozkrzewiania wiary w 1822 roku, które z czasem stało się  Papieskim Dziełem Rozkrzewiania Wiary. Widząc, że w misyjnej działalności kościoła potrzeba czegoś więcej, zaprosiła do wspólnej modlitwy robotnice z fabryk jedwabiu, które należały do jej ojca. Chciała, aby te panie modliły się w intencjach Ojca Świętego, misji i misjonarzy".

Hierarcha mówi: "Drodzy Bracia i Siostry! W apostolstwie różańca świętego Maryja potrzebuje naszych rąk i ust. Rąk, aby przesuwały paciorki różańca i ust, aby wytrwale szeptały modlitwy: Ojcze Nasz i Zdrowaś Maryjo! Ona jest naszą nauczycielką modlitwy wiernej  i bezinteresownej, wytrwałej i solidarnej (…). Święty Jan Paweł II przypomina, że razem z Maryją mamy kontemplować oblicze Jezusa, aby do Niego się upodobnić. Niech zatem modlitwa różańcowa: osobista, w rodzinie czy we wspólnocie kościoła, czyni nas apostołami Dobrej Nowiny, którzy rozumieją troskę kościoła, że musi iść i głosić".

Kaznodzieja zachęcał także do duchowej łączności z tymi, którzy powędrowali do granic naszego kraju, by modlić się o pokój w Polsce i na świecie.

Na zakończenie zawierzył całą diecezję kielecką i wszystkich zebranych w katedrze Matce Bożej: "Maryjo, Królowo Różańca Świętego! Tobie się powierzamy i za Twoim przykładem chcemy wiernie nieść światu Chrystusa, naszego Pana i Odkupiciela".

Po zakończonych uroczystościach udaliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Skarżysku-Kamiennej. Tam wysłuchaliśmy historii o Sanktuarium i o obrazie Matki Bożej opowiedzianej przez panią przewodnik.

Przed wizerunkiem Matki Miłosierdzia odmówiliśmy Koronkę do Bożego miłosierdzia. Później przeszliśmy do kawiarenki na gorącą herbatę i ubogaceni duchowo wróciliśmy do Skorzeszyc.

ZAPRASZAMY DO GALERII